Gdy powiedziałam moim córkom, że w sobotę idziemy na niewidzialną wystawę, zaczęły się pytania: Ale co tam będzie widać? Co zobaczymy? Oczami właściwie nic – odpowiedziałam.
Niewidzialna Wystawa mieści się w Warszawie w budynku Milenium Plaza w Alejach Jerozolimskich 123a. Wystawa jest próbą pokazania świata osób niewidzących. Odwiedzający wystawę pod opieką niewidomych przewodników wkraczają w świat ciemności – świat, który towarzyszy niewidomym na co dzień.
Przed wejściem każdy musi zaznajomić się z zasadami bezpieczeństwa. Do środka nie można zabierać telefonów komórkowych i świecących zegarków. Trzeba również zachować podczas zwiedzania odpowiednią postawę – poruszać się z wysuniętą do przodu ręką.
Gdy wchodzimy do zupełnie ciemnego pomieszczenia, najpierw ogarnia nas przerażenie, nie potrafimy zrobić jednego kroku. Jednak po chwili wyostrzają nam się inne zmysły – dotyk, słuch i zapach.
Wystawę zwiedzamy głównie rękami. To nimi rozpoznajemy różne przedmioty, które towarzyszą nam na co dzień – np. kuchenkę, wannę, krzesło czy stół. Gdy wydaje nam się, że już jakoś opanowaliśmy przestrzeń, przechodzimy do kolejnych pomieszczeń, w których stworzono różne mikroświaty: ulicę, bar, galerię sztuki. Najgorzej było poruszać się po lesie, gdyż trzeba było uważać na nierówne podłoże oraz wyrastające drzewa.
Wystawa jest podzielona na 2 części – widzialną i niewidzialną. W części widzialnęj możemy zapoznać się z przedmiotami, których niewidomi używają na co dzień, np. mówiący zegarek czy skarpetnik.
Niewidzialną Wystawę zwiedza się w 8-osobowych grupach. Bilety należy rezerwować wcześniej przez internet. Wystawę mogą zwiedzać dzieci, które ukończyły 8 lat. Moim córkom bardzo się podobało. Prawie bezbłędnie rozpoznawały rękami różne przedmioty. Wierzę, że po obejrzeniu wystawy zupełnie inaczej spojrzą na świat.
Zachęcam do rodzinnego zwiedzania!
Oby więcej tego typu wystaw – również w innych miastach…