Jazda na nartach nie jest może sportem narodowym, ale każdego roku zbiera coraz większą rzeszę osób, którym ten rodzaj aktywności fizycznej, sprawia ogromną radość. Rodzinne wypady w góry, szczególnie zimą, kiedy puszysty puch wypełnia szlaki, to niebywała atrakcja i możliwość sprawdzenia swoich umiejętności narciarskich. Starsi uczestnicy zimowej eskapady pewnie stawiają swoje kolejne szusy na nartach lub deskach, a jak z jazdą, radzą sobie najmłodsi?

Wielu z rodziców z pewna dozą bezpieczeństwa i niepotrzebnego strachu podchodzą do tej dyscypliny sportowej, zwłaszcza, jeśli ich dzieci mają dopiero kilka, kilkanaście lat. A jak to wygląda z punktu widzenia instruktorów? W jakim wieku dziecko powinno i może rozpocząć naukę jazdy na nartach? Wreszcie, jak je do niej przygotować?

Im wcześniej, tym lepiej
Jazda na nartach, nie należy do najłatwiejszych dyscyplin sportowych. Nie trudno o upadki, niebezpieczne skaleczenia i przede wszystkim zniechęcenie do dalszej nauki. Dlatego naukę należy rozpoczynać już w bardzo młodym wieku. Tak, aby nabierane z czasem umiejętności umożliwiły w dorosłej jeździe prawdziwy relaks i zabawę na stoku.

Najtrudniejsze w nauce najmłodszych jest skupienie. Dzieci mają problem z powtarzaniem jednej czynności wiele razy. Niechętnie też skupiają uwagę na jednej czynności. Dlatego podczas pierwszych lekcji, czas przeznaczony na szkolenie powinien wynosić maksymalnie 2-3 godziny. Pozostałą część dnia, warto poświęcić na zabawę na świeżym powietrzu. Nauka jazdy na nartach, małymi krokami – sprawi dziecku dużo większą radość.

Uwaga! Instruktorzy zakładają, że naukę jazdy na nartach można rozpocząć w wieku 4-5 lat. Wyklucza się raczej młodsze dzieci. Od osoby uczonej wymaga się już bowiem odpowiedniej sprawności, dobrej koordynacji ruchowej. Dziecko powinno także dobrze rozumieć jakie ćwiczenia wykonuje i dlaczego w taki, a nie inny sposób.

Kto jeździ lepiej? Dziewczynka czy chłopiec?
Waściwie nie ma takiego rozróżnienia. Dziewczynki są zwykle bardziej uważne i ostrożniejsze, co wynika z ich naturalnych uwarunkowań. Chłopcy chętniej podejmują ryzyko – co niestety dla instruktorów oznacza konieczność dużo większej uwagi.
Płeć nie ma większego znaczenia dla przebiegu szkolenia jazdy na nartach, jeśli chodzi o rozwój układu kostnego. Fizycznie zatem – i chłopcy i dziewczynki mogą w równym wieku stawiać pierwsze kroki na szlaku.

Jak zachęcić dziecko do nauki?
Dobrym sposobem będzie pokazanie mu sprzętu, przekazanie kilku informacji praktycznych o tym, z czego składa się odpowiedni ubiór, jak wyglądają narty itp.
Im więcej o samej jeździe będzie wiedziało dziecko, tym bardziej będzie zainteresowane, tym jak wygląda sama nauka.

Jeśli natomiast chodzi o dobór sprzętu dla małego dziecka to:

  • Długość pierwszych nart powinna mieć około 80-90 cm,
  • Wiązania ustawione na łatwe wypinanie,
  • Buty dopasowane tak, by mocno trzymały staw skokowy oraz stopę.

Samemu trudno jest dobrze dobrać sprzęt dla tak małego dziecka. Dlatego pierwszy zestaw zwykle dobiera się z odpowiednio przeszkolonym instruktorem lub sprzedawcą sklepu.

Trening czyni mistrza, ale uważajmy, by nie przeciążać dziecka
Dziecko nie doznaje tylu kontuzji, co starszy człowiek. Przede wszystkim dlatego, że upada rzadziej i doznane kontuzje nie są tak niebezpieczne. U małych dzieci kończy się zwykle na stłuczeniu i maluch po otrzepaniu ze śniegu jest gotowy do dalszej jazdy.
Uwaga! Małe dziecko na stoku. Nie powinno spędzać więcej niż 1-2 godziny dziennie. Ponadto, na pierwsze, narciarskie wojaże znacznie lepiej przeprowadzać na łatwych, polskich szlakach. Trudniejsze, bardziej ambitne szlaki pozostawmy na czas, kiedy dziecko będzie do tego naprawdę gotowe.